DS 7 SUV godny najwyższych dygnitarzy
DS 7
SUV godny najwyższych dygnitarzy
Styl i jakość
Był rok 1955...
gdy scenę paryskiego salonu motoryzacyjnego rozświetlił DS. Pokazywał pełnię możliwości francuskiego przemysłu technologicznego, niedoścignionej wygody i stylu rodem z najlepszych domów mody. To dziedzictwo trwale wpisało się w DNA marki. Nic zatem dziwnego, że najwyżsi państwowi dostojnicy jeździli właśnie tym modelem. Nie tylko we Francji.
Dziś, DS to nowy rozdział
Samodzielna marka została powołana do życia w 2014 r. i od tego czasu prężnie się rozwija. Konstruktorzy garściami czerpią najlepsze wzorce z legendarnego modelu z połowy lat 50. Mistrzowie rzemiosła, geniusze automatyki i nieszablonowi styliści sprawiają, że cała gama stała się na wskroś wyjątkowa i pożądana przez klientów żądnych ducha indywidualizmu.
Świetny tego przykład stanowi okręt flagowy pośród SUV-ów. DS 7 zyskał nowe szaty, jeszcze więcej zaawansowanej technologii i udoskonalony napęd hybrydowy zapewniający jazdę o znikomym zapotrzebowaniu na paliwo. Innowacyjny samochód przyciąga spojrzenia niczym wieża Eiffla na Polu Marsowym. Francuski duch jest w nim równie silny jak w Łuku Triumfalnym czy Polach Elizejskich. Wystarczy spojrzeć na auto z przodu, by dostrzec kunszt projektantów wprost z galerii sław znad Sekwany.
Dziś, DS to nowy rozdział
Samodzielna marka została powołana do życia w 2014 r. i od tego czasu prężnie się rozwija. Konstruktorzy garściami czerpią najlepsze wzorce z legendarnego modelu z połowy lat 50. Mistrzowie rzemiosła, geniusze automatyki i nieszablonowi styliści sprawiają, że cała gama stała się na wskroś wyjątkowa i pożądana przez klientów żądnych ducha indywidualizmu.
Świetny tego przykład stanowi okręt flagowy pośród SUV-ów. DS 7 zyskał nowe szaty, jeszcze więcej zaawansowanej technologii i udoskonalony napęd hybrydowy zapewniający jazdę o znikomym zapotrzebowaniu na paliwo. Innowacyjny samochód przyciąga spojrzenia niczym wieża Eiffla na Polu Marsowym. Francuski duch jest w nim równie silny jak w Łuku Triumfalnym czy Polach Elizejskich. Wystarczy spojrzeć na auto z przodu, by dostrzec kunszt projektantów wprost z galerii sław znad Sekwany.
Wyrafinowanie zaklęte w hybrydzie
Francuscy inżynierowie nie zapominają o dobrze znanych technologiach, ale też wznoszą się na wyżyny, oferując klientom coś unikatowego. Mamy zatem oszczędnego diesla BlueHDI zużywającego w średnim rozrachunku niewiele ponad 5 litrów na 100 kilometrów, a także trzy hybrydy plug-in. Każdą z nich oparto na benzynowym silniku o pojemności 1.6 uchodzącym za jeden z najciekawszych w swojej klasie. Znany jest od dłuższego czasu i sukcesywnie udoskonalany. Do niego mistrzowie sztuki inżynieryjnej dołożyli elektryczne wsparcie. Efekt jest zadziwiający nie tylko z uwagi na znikome zapotrzebowanie na paliwo, lecz również za sprawą osiągów.
Oferta uszyta na wymiar
DS 7 to pokaz technologii, elegancji i dobrego smaku. Możemy go swobodnie personalizować, rozkoszować się przestronnym wnętrzem wysokiej jakości oraz korzystać ze świetnych właściwości jezdnych naznaczonych adaptacyjnym zawieszeniem. Ostatni element układanki stanowią dopasowane do możliwości programy finansowe. Są elastyczne, dzięki czemu miesięczna rata jawi się wysoce atrakcyjnie.
Każdy wariant napędowy jest świetny, ale to hybryda E-Tense niesie ze sobą najnowsze zdobycze technologii. Występuje w trzech wersjach mocy – 225, 300 i 360 KM. Dwie najmocniejsze mają w standardzie inteligentny napęd na obie osie i wsparcie dwóch jednostek elektrycznych. Przy regularnym uzupełnianiu energii zużycie paliwa wyniesie niewiele – jeden litr na 100 km w średnim rozrachunku.
Układ jezdny DS 7 nawiązuje do najlepszych rozwiązań marki z dziedziny hydropneumatyki. Harmonijnie pochłania nierówności, zapewniając spokój i jednocześnie dając sporo pewności podczas dynamicznych manewrów. Za relaksacyjnym charakterem podąża świetne wyciszenie przedziału pasażerskiego. Dzięki temu możemy rozkoszować się rozmową z pasażerami lub skupić na dobrym brzmieniu płynącym z nagłośnienia sygnowanego przez firmę Focal.
Lista nietypowych dodatków w DS 7 jest wyjątkowo długa. To pełnokrwista klasa premium. W długiej podróży docenimy komfortowe, dobrze wyprofilowane fotele z funkcją podgrzewania i wentylacji. W pakiecie dochodzi wielokonturowy masaż. Świetne wrażenie robią też multimedia z ekranem o przekątnej 12,3 cala. Łączą się bezprzewodowo ze smartfonami opartymi na Android Auto i Apple CarPlay.
Poza stylizacyjną awangardą Francuzi wysoko zawiesili poprzeczkę w kategorii bezpieczeństwa. DS 7 wychodzi przed szereg kamerą noktowizyjną DS NIGHT VISION wychwytującą pieszych i zwierzęta w odległości od 50 do 100 m przed pojazdem. Pojawią się na ekranie wirtualnych wskaźników odpowiednio wcześnie, byśmy mogli zawczasu zareagować. W razie czego w sukurs przyjdzie zestaw asystentów odpowiedzialnych za unikanie kolizji. Przy braku reakcji kierowcy podczas kursu kolizyjnego system w trybie autonomicznym uruchomi hamulce.
DS 7 został stworzony do długich, rodzinnych podróży. Zapewnia mnóstwo miejsca w dwóch rzędach, a jego bagażnik pomieści od 555 do 1752 litrów. Po zmroku docenimy obecność reflektorów adaptacyjnych DS Pixel LED Vision. Dopasowują się do warunków drogowych, natężenia ruchu, a także opadów atmosferycznych. Doświetlają również pobocze, by uwadze kierowcy nic nie umknęło i by mógł on maksymalizować przyjemność z prowadzenia awangardowego SUV-a znad Sekwany.
Poznaj zalety DS 7
Poznaj zalety DS 7
1
Każdy wariant napędowy jest świetny, ale to hybryda E-Tense niesie ze sobą najnowsze zdobycze technologii. Występuje w trzech wersjach mocy – 225, 300 i 360 KM. Dwie najmocniejsze mają w standardzie inteligentny napęd na obie osie i wsparcie dwóch jednostek elektrycznych. Przy regularnym uzupełnianiu energii zużycie paliwa wyniesie niewiele – jeden litr na 100 km w średnim rozrachunku.
2
Układ jezdny DS 7 nawiązuje do najlepszych rozwiązań marki z dziedziny hydropneumatyki. Harmonijnie pochłania nierówności, zapewniając spokój i jednocześnie dając sporo pewności podczas dynamicznych manewrów. Za relaksacyjnym charakterem podąża świetne wyciszenie przedziału pasażerskiego. Dzięki temu możemy rozkoszować się rozmową z pasażerami lub skupić na dobrym brzmieniu płynącym z nagłośnienia sygnowanego przez firmę Focal.
3
Lista nietypowych dodatków w DS 7 jest wyjątkowo długa. To pełnokrwista klasa premium. W długiej podróży docenimy komfortowe, dobrze wyprofilowane fotele z funkcją podgrzewania i wentylacji. W pakiecie dochodzi wielokonturowy masaż. Świetne wrażenie robią też multimedia z ekranem o przekątnej 12,3 cala. Łączą się bezprzewodowo ze smartfonami opartymi na Android Auto i Apple CarPlay.
4
Poza stylizacyjną awangardą Francuzi wysoko zawiesili poprzeczkę w kategorii bezpieczeństwa. DS 7 wychodzi przed szereg kamerą noktowizyjną DS NIGHT VISION wychwytującą pieszych i zwierzęta w odległości od 50 do 100 m przed pojazdem. Pojawią się na ekranie wirtualnych wskaźników odpowiednio wcześnie, byśmy mogli zawczasu zareagować. W razie czego w sukurs przyjdzie zestaw asystentów odpowiedzialnych za unikanie kolizji. Przy braku reakcji kierowcy podczas kursu kolizyjnego system w trybie autonomicznym uruchomi hamulce.
5
DS 7 został stworzony do długich, rodzinnych podróży. Zapewnia mnóstwo miejsca w dwóch rzędach, a jego bagażnik pomieści od 555 do 1752 litrów. Po zmroku docenimy obecność reflektorów adaptacyjnych DS Pixel LED Vision. Dopasowują się do warunków drogowych, natężenia ruchu, a także opadów atmosferycznych. Doświetlają również pobocze, by uwadze kierowcy nic nie umknęło i by mógł on maksymalizować przyjemność z prowadzenia awangardowego SUV-a znad Sekwany.