partner publikacji

Pogodzić pasję
z dbaniem o jutro

Możliwość pracy zdalnej i więcej czasu wolnego sprawiły, że wielu z nas mocniej zaangażowało się w swoje hobby, często również odkrywając nowe pasje. Wciąż też żyjemy aktywnie i jesteśmy mobilni, chociaż zmieniły się nam priorytety – wybieramy dom lub coraz bardziej dostępne podróże, często łącząc je z pracą zdalną. Chcemy zabezpieczyć przyszłość, realizując się jednocześnie tu i teraz – i potrzebujemy do tego odpowiednich narzędzi, w tym finansowych. Takie wsparcie oferują instytucje, które reagują na zmieniające się potrzeby klientów, w szczególności tych ceniących sobie wyższą jakość obsługi i wyjątkowość produktów z półki premium.

Długie miesiące w domu, zamknięte kina, teatry, baseny, brak możliwości podróżowania – to wszystko spowodowało, że nagle wielu z nas zyskało mnóstwo czasu do zagospodarowania. Jednocześnie doceniliśmy, jak ważne są dla nas te aktywności. Zmienił się też model pracy. Nawet jeśli nie mogliśmy pracować z domu, to często pracodawcy zmuszeni byli przemodelować organizację, by zachować zasady reżimu sanitarnego. Skrócono na przykład godziny pracy lub wprowadzono pracę w modelu hybrydowym – częściowo z domu, częściowo na miejscu w firmie.

Pasje Polaków w pandemii

Najchętniej rozwijane aktywności

uprawianie roślin/ogrodnictwo
0%
sport i ćwiczenia
0%
gotowanie
0%
jazda na rowerze
0%
czytanie książek
0%
oglądanie filmów lub seriali
0%

Źródło: raport „Barometr oszczędności” na podstawie badania zrealizowanego przez IMAS International w drugiej połowie października 2020 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej S.A.

Jak wynika z badań Krajowego Rejestru Długów, prawie 30 procent Polaków wykorzystało ten czas na rozwijanie swojej pasji czy aktywności. Prawie co trzeci badany zainteresował się nowym hobby. Wśród nowo odkrytych aktywności najczęściej wymienia się sport i ćwiczenia fizyczne, ogrodnictwo, gotowanie, jazdę na rowerze, a także książki czy oglądanie filmów i seriali.

Zwiększona aktywność w obrębie nowych i dotychczasowych zainteresowań przyczyniła się też do zwiększenia wydatków na hobby. 22 procent badanych deklarowało, że przeznacza więcej pieniędzy na swoją pasję.

Trudna równowaga

Ostatnie kilkanaście miesięcy sprawiło, że centrum życia stał się dom. W domu pracujemy, w domu się uczymy, w domu rozwijamy nasze pasje. Jak wynika z badań firmy Samsung*, 39 procent Europejczyków wyraźniej niż kiedykolwiek postrzega dom jako miejsce, w którym mogą wyrażać siebie, w Polsce jest to aż 53 procent. Co istotne – nie jest to wynik przymusowego przebywania w domu, dla 64 procent Europejczyków dom w czasie pandemii stał się „bezpieczną przystanią” – lubimy w nim być i o niego dbać, a dla 30 procent badanych znacznie istotniejsze niż kiedyś stało się poprawianie jego wyglądu i kupowanie rzeczy zwiększających wygodę życia w domu.

Wygoda pracy i nauki w domu ma też jednak swoją drugą stronę – trudno nam zachować równowagę między życiem zawodowym i prywatnym. Jest to jeszcze trudniejsze niż w przypadku pracy poza domem – w wytyczaniu granic nie pomaga już moment wyjścia z domu rano i powrotu do niego po południu.

Zachowaniu „work-life balance” nie sprzyja też zagrożenie kryzysem gospodarczym, o którym przez ostatnie półtora roku wiele się mówiło. Strach o utratę dochodów i wizja malejącej wartości inwestycji powoduje trudne do przełamania dążenie do dłuższej i bardziej wydajnej pracy, która zabezpieczy byt rodziny.

Pracujemy często zbyt dużo i zbyt ciężko. Jak pokazują statystyki, Polacy rocznie poświęcają zarabianiu pieniędzy prawie o 200 godzin więcej, niż wynosi średnia OECD. Ponad 50 godzin tygodniowo pracuje 6 procent z nas, co jest dobrą wiadomością – średnia wszystkich badanych krajów to 11 procent. Na aktywność niezawodową (w tym sen) poświęcamy 14,4 godzin na dobę, co oznacza, że niemal 10 godzin to praca i dojazdy do niej. Średnia OECD to 15 godzin.

*Żródło: Badanie „Zdecentralizowane życie: od nawyków wyrobionych w czasie lockdownu po nowy sposób życia” przeprowadzone dla Samsung Europe przez Ipsos MORI w listopadzie 2020 r.

A może tak rzucić wszystko…

Praca zdalna – chociaż nie sprzyja utrzymaniu balansu między życiem prywatnym a zawodowym – wywołała bardzo istotny trend wśród Polaków. Skoro można pracować z domu, to ten dom wcale nie musi się znajdować na zatłoczonym osiedlu. Przecież można się wyprowadzić w spokojniejsze miejsce.

W ubiegłym roku na wsiach zameldowało się ponad 190 tysięcy osób – to o 4 procent więcej niż w roku 2019. Spadające przez lata zaludnienie na wsiach i przeprowadzki do miast zatrzymały się. W cenie są miejscowości nadmorskie, chociaż pod względem ekonomicznym to najdroższy wybór, bo nieruchomości niedaleko brzegu kosztują tam więcej niż w stolicy. Podobnie jest na Mazurach, w miejscowościach zlokalizowanych przy jeziorach leżących na Szlaku Wielkich Jezior.

Niektórzy całkowicie zmieniają swoje życie – odkrywają, że ich pasje mogą być sposobem na spokojny biznes. Zajmują się rękodzielnictwem, piszą książki lub prowadzą blogi czy kanały na Youtube dotyczące tych pasji. Odkrywają nieznany do tej pory sposób życia, w którym równowaga między pracą a życiem prywatnym jest dużo prostsza do utrzymania.

Część z nas idzie jeszcze dalej – i wyprowadza się za granicę. Z danych Clicktrans wynika, że 24 procent zleceń na usługi przeprowadzkowe dotyczyło wyjazdu do Wielkiej Brytanii, 21 – Niemiec, a prawie 8 procent – Hiszpanii. Ten ostatni kraj stał się znacznie bardziej popularny, przebijając Holandię, która utrzymywała się na trzecim miejscu przez poprzednie dwa lata. Życie na Półwyspie Iberyjskim toczy się inaczej niż u nas – i może oznaczać realizację marzeń dla wielu zapracowanych Polaków. Home office w Madrycie, Barcelonie czy na Costa Del Sol? Żaden problem, więc – dlaczego nie spróbować?

Mimo obostrzeń sanitarnych nie spada też zainteresowanie samym podróżowaniem – to wciąż najbardziej popularny cel oszczędzania Polaków, jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. Aż 42 procent odkłada i inwestuje pieniądze właśnie z przeznaczeniem na wyjazdy.

Pomimo że wakacje 2021 Polacy spędzali głównie w kraju, widać było wyraźne ożywienie wśród kierunków zagranicznych. Nasi rodacy znów szukali wypoczynku w Grecji, Turcji czy Egipcie.

W ostatnich miesiącach wróciliśmy więc do biur podróży i na lotniska. Warszawskie lotnisko Chopina odprawiło w lipcu milion pasażerów i powtórzyło ten wynik w sierpniu, coraz lepiej radzą sobie też inne polskie lotniska. Jesień zapowiada się również dobrze – to świetny czas na wyjazd bez tłumów, ale ciągle z dobrą pogodą.

Pasje i finanse

Za zmianą zwyczajów Polaków musiały podążyć i banki. Sytuacja na rynku i niemal zerowe stopy procentowe wpłynęły na konieczność poszukiwania zysków w innych produktach niż np. depozyty. To spowodowało rozwój oferty kont, w tym kont specjalnych, zaliczanych do bankowości premium, czyli przeznaczonych dla osób o wyższych niż przeciętne dochodach – oraz potrzebach.

Takie osoby potrzebują przede wszystkim stabilności i świadomości, że ich pieniądze znajdują się w dobrych rękach – często utrzymują bowiem spore oszczędności w produktach bankowych czy realizują za pośrednictwem banku swoje inwestycje. Do tego oczekują priorytetowej obsługi poprzez specjalnie dla nich stworzoną infolinię czy oddziały, dedykowanych opiekunów i doradców, często korzystają też ze specjalnych benefitów, przydatnych podczas podróży oraz zakupów.

Znane powiedzenie mówi, że nie ten jest bogaty, kto dużo zarabia, lecz ten, kto niewiele wydaje. Mimo że trudno to traktować całkiem dosłownie, coś w tym jest. Kiedy zarabiamy dużo, zwykle bardzo rozsądnie podchodzimy do wydatków – pamiętając, ile wysiłku kosztowało zdobycie majątku. I szukamy możliwości oszczędzania bez rezygnacji z określonego poziomu życia.

Bankowość „turystyczna”

Osoby zamożne, przyzwyczajone do produktów bankowości premium, potrzebują więc również odpowiedniej dla siebie propozycji w kontekście pracy i odpoczynku za granicą. W tym względzie warta uwagi jest propozycja Banku BNP Paribas, bogata w produkty okołoturystyczne.

Przykład?

Klient premium, posiadając kartę debetową wydawaną do Mojego Konta Premium, może skorzystać z bezpłatnego ubezpieczenia „Rezygnacja z Podróży”. Dzięki niemu można dostać zwrot kosztów odwołania wyjazdu, do 40 tys. zł na jedną osobę, a zwrotem może być objętych do 4 osób. Dodatkowo klient może dokonywać płatności Moją Kartą Premium w walutach obcych bez prowizji i po kursie organizacji płatniczej dla prawie 160 walut bez konieczności podpięcia debetówki do kont walutowych.

Dragon Pass to program, dzięki któremu możemy zaczekać na samolot w lotniskowym saloniku, korzystając ze zniżek w sklepach i punktach gastronomicznych.

Dodatkowo posiadacze karty kredytowej Visa Platinum objęci są bezpłatnym ubezpieczeniem podróży obejmującym finansowanie wydatków związanych z leczeniem, zagubieniem bagażu, spóźnieniem się na samolot, usługi assistance oraz concierge – idealnie sprawdzające się podczas zagranicznych podróży.

Posiadając kartę Multiwalutową, korzystamy z programu Partner w Podróży oferującego automatyczne dopasowanie do obowiązującej waluty. Pieniądze są pobierane z odpowiedniego konta walutowego, podpiętego pod kartę.

A jeśli potrzebujemy wymienić walutę – korzystamy z FX Pl@net, czyli internetowej platformy walutowej oferującej konkurencyjne kursy.

Nowa jakość turystyki z bankowością premium banku BNP Paribas

Dragon Pass

dostęp do saloników lotniskowych i zniżki w sklepach oraz punktach gastronomicznych na lotnisku – Visa Platinum (kredytowa)

Ubezpieczenie podróży zagranicznej

NNW, Assistance, bagaż, concierge i inne – Matercard Gold i Visa Platinum (kredytowe)

Ubezpieczenie „Rezygnacja z podróży”

zwrot do 40 tys. zł, 4 osoby – Moja Karta PREMIUM (MasterCard Debit)

Partner w Podróży

automatyczne dopasowanie do obowiązującej waluty – Karta Multiwalutowa (MasterCard Debit)

Wreszcie – pasjonaci podróżowania docenią korzyści programu mamBONUS, w ramach którego zbiera się punkty za wykonane transakcje, a potem wymienia je na produkty czy vouchery, np. od Allegro, Booking.com, Flixbus, Sun & Snow, Travelplanet, Expres Rent a Car i innych – dla posiadaczy kart kredytowych. Dodatkowo, w ramach programu można korzystać z atrakcyjnych zniżek – wystarczy posiadać jedną z kart płatniczych banku.

Dla tych, którzy korzystają z produktów premium, obowiązują specjalne warunki – m.in. 10 tysięcy punktów na start, a przy aktywnym korzystaniu z karty – 20 tysięcy punktów w rok po jej otwarciu.

Bliski kontakt z bankiem

Na koniec wspomnijmy o tym, co klienci produktów premium bardzo cenią – o osobistym doradcy. To osoba, która pomoże zapanować nad finansami – zaprezentuje ofertę, wskaże korzyści i ewentualne ryzyka, pomoże w formalnościach i zadzwoni, jeśli będzie taka potrzeba. Z doradcą można się też spotkać w oddziale – w dyskretnej i komfortowej przestrzeni. A w bieżących sprawach pomoc można uzyskać dzięki całodobowej infolinii premium – innej niż ta przeznaczona dla pozostałych klientów.

Rolą doradcy jest udzielanie kompetentnej pomocy, dlatego też musi być to osoba odpowiednio przygotowana. Każdy doradca przechodzi cykliczny proces szkoleniowy w zakresie finansów, w tym międzynarodową certyfikację EFPA (European Financial Planning Association), dzięki której uzyskuje dyplom Europejskiego Doradcy Finansowego. Zdobyta wiedza w certyfikacjach pozwala Doradcy Klienta Premium wspierać klienta w zarządzaniu holistycznym jego finansami od strony: inwestycyjnej (budowanie portfela inwestycyjnego), finansowej (finansowanie bieżących potrzeb), emerytalnej (dodatkowe zabezpieczenie emerytalne) i ubezpieczeniowej (np. ubezpieczenie na życie lub zdrowie).

Materiał ma charakter wyłącznie reklamowy i informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego. Informacje na temat produktów Banku BNP Paribas znajdują na https://www.bnpparibas.pl/bankowosc-premium/karty (szczegóły po kliknięciu w baner „Sprawdź”).

Więcej o Programie mamBonus znajdują się na https://mambonus.pl/